Od ponad tygodnia siedzę na Win 8 Pro.
Pierwsze dni: - wkurzenie na menu Start, jego brak, gdzie co znaleźć.
Po tygodniu - OK, nowe menu Start super, rzeczywiście, po cholerę mi rozwijane menu z pierdylionem skrótów. Teraz układam sobie jak co chcę. Klik myszą w lewym dolnym rogu (tam, gdzie stary Start), jestem w nowym menu, klik w lewy górny róg - jestem na pulpicie.
Jak czegoś nie ma w menu, to jest wyszukiwarka, która jest świetna, znajdzie każdy program opisany w języku polskim, czy angielskim, czy po prostu wpisuję np. msconfig. Świetne.
Prawy na otwarty (nawet nie) program na pasku - dostęp do ostatnio otwartych dokumentów czy opcji programu, ale to już chyba było w 7.
Rewelacyjny Menedżer zadań - w końcu to dobrze wygląda, jest dostęp do uruchamianych programów przy starcie systemu.
Szybciej startuje niż Vista (kilkukrotnie!).
Niestety jedną zwiechę miałem. Po prostu komputer w pewnej chwili masakrycznie zwolnił - przy próbie wyłączenia pojawił się ekran z błędem DRIVER_POWER_STATE_FAILURE, system grzecznie zapowiedział, że się zrestartuje. Niestety wstawał baardzo długo... już myślałem, że czeka mnie reinstalka, ale obudził się, pokazał raport błędu i znów chodzi stabilnie. Nie wiem, co było przyczyną. Szukałem w harmonogramie zadań, czy czasem jakiejś usługi konserwacyjnej nie chciał włączyć, ale nic nie znalazłem.
Poza tym wszystkie gry mi "chodzą", wszystkie programy działają, jestem zadowolony.

W końcu sobie rozszerzę pamięć do 8 GB.