Ubuntu tworzyło MIR w całkowitym sekrecie przez prawie rok. Nigdy co prawda nie pomagali w tworzeniu X czy Wayland, ale zapewniali o wsparciu dla tego drugiego.
Zaskoczeniu developerzy z upstreamu już nie szczędzą słów krytyki. I słusznie - Canonical po raz kolejny wypina się na linuksową społeczność.
Nie to żeby reszta bardzo płakała z tego powodu.
Krytyka dotyczy też aspektów technicznych. Developerzy X nazywają zarzuty wobec Waylanda jako "total bullshit" i twierdzą, że Canonical najwyraźniej niewiele z niego rozumie.
Tu reszta:
http://www.phoronix.com/scan.php?pag...tem&px=MTMxNzY
Czas pokaże co z tego wyniknie.