Podgląd pojedynczego posta
Stary 09.03.2013, 23:38   #32
Jarson
Pa rampamer
Zlotowicz
 
Avatar użytkownika Jarson
 
Data rejestracji: 24.10.2006
Lokalizacja: Zachlajki
Posty: 9,274
Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Podobnie jak M@X i Prezesik twierdzę, że gdyby zdrową żywność dało się wytwarzać taniej, to ktoś by to robił - może nie wszyscy producenci od razu by zaczęli, ale część na pewno.

Miałem w tym roku okazję przyjrzeć się uważnie procesowi hodowli świń, a potem jeszcze podyskutowałem z koleżanką, która pracuje w ARiMR. Taki proces hodowli trwa trzy miesiące, po których prosiak z kilku-kilkunastu kg przybiera do średnio 115-120. W skład paszy wchodzą koncentraty paszowe, bez których świnia nie chciałaby pochłaniać pożywienia w takich ilościach, jak to robi; takie koncentraty nawet ładnie pachną, wręcz apetycznie, ale wystarczy spróbować odrobinę wziąć na język (co z ciekawości uczyniłem), żeby zmienić zdanie Gdyby nie te dodatki świnia rosłaby co najmniej 6-7 miesięcy, a to są koszty.

Pali ma rację sugerując zmianę diety jako pewien sposób na kwestię ilości zdrowych płodów rolnych. Warzywa i produkty mleczne są tańsze w produkcji niż mięso, więc prędzej byłoby nas stać na produkcję i konsumpcję zdrowej żywności opartej na tych dwóch niż mięsa - które albo będzie kosztowało 50 zł i więcej za kilogram, albo będzie modyfikowane jak się tylko da.

@Pali
Proces przeciwko DDT był jak najbardziej poniekąd słuszny. GMO nie trzeba się bać jako takiego, ale pod warunkiem, że nie będzie się dopuszczać takich ciekawych pomysłów jak nasiona zbóż które przynoszą plon tylko w pierwszym pokoleniu - tak kiedyś uczyniono w Afryce sprzedając rolnikom ziarna GMO, które krzyżując się ze zbożami rodzimymi nieomal nie doprowadziły do katastrofy.
Jarson jest online   Odpowiedz cytując ten post