Andy jak to mówią "czytaj ze zrozumieniem". Wiem że system Win XP jest ułomny i być może mogą same się dodawać, nie pamiętam.
Ale mi nie chodzi o zabezpieczenia jakie system posiada, nie chodzi o wojnę Windows vs Android.
Chodzi o kulturę pisania programów. Przez kilkanaście lat jak korzystam z Windows żaden niepowołany program tego przywileju nie skorzystał (w Viście i wyżej dodatkowo jest coś takiego jak UAC i niestety to nie przejdzie.).
Na Androidzie niemal każdy próbuje coś wysłać na boku. WTF? Sprawdź programy które masz zainstalowane, to się możesz troche zdziwić.
"Skąd wiem co dana aplikacja przesyła przez internet". W zasadzie punkt dla Ciebie, bo trzebaby się bawić w sniffing. Dlatego większość programów należy używać z zablokowanym dostępem do netu - na co Android nie pozwala. "Podobne proporcje pewnie będziemy mieli i na Windowsie". Robiłeś jakieś badania? Bo jestem przekonany że ta hipoteza jest błędna.
Chcesz powiedzieć że przez 20 lat nikt nie zauważył że 90% programów coś na boku wysyła mimo posiadania wyspecjalizowanych narzędzi? Najgorszy to chyba Libreoffice. Robi backup dysku w chmurę

Na Androidzie tez nie wiesz czy program działa zgodnie z Privacy Policy.Na Windowsie (przynajmniej do niedawna) program który nadawał coś na użytkownika nosił nazwę "trojan" i dość szybko się z nim rozprawiano
Na Androidzie i iOS masz prawie same "trojany", tyle że tam to nikogo nie dziwi. Taka "kultura" pisania programów na te platformy i tu jest największy ból, a nie w kwestii zabezpieczeń.
I to jest bezpośrednia przyczyna statystyk które podałeś.
Android sam w sobie... (...) kończ Waść wstydu oszczędź

. Nikt nie ma Androida "samego w sobie" i o takim tu nie mówimy.
Równie dobrze możemy mówić o używaniu Windows XP bez praw administratora na koncie zwykłego użytkownika (bo tak w sumie powinno się go używać). I wtedy nie tylko żaden wirus się nie zainstaluje bo nie ma praw zapisu do C:\, ale też nie doda się do listy wyjątków FW. Dlaczego o takim Windowsie nie mówisz? Czyżby dlatego że nikt tak go nie używa? Ale nie zwalaj winy na Windowsa.
Android tak jak iOS jest zaprojektowany aby używać go bez roota. Root jest dla producenta. Świadczy o tym m.in zupełnie niezrozumiała dla mnie np. możliwość instalacji programów bez roota

. Ktoś sobie chyba zadał sporo trudu aby root był zbędny... no jak się okazuje prawie zbędny
Nawet wikipedia twierdzi że root na Androidzie jest domyślnie wyłaczony, więc nie oczekuj od producentów że będą domyślnie go odblokowywać. Bo niby po co skoro jest zbędny?
Cytat:
. In some cases the root account is disabled by default, and must be specifically enabled. In mobile platform-oriented Unixes such as Apple iOS and Android, the device's security systems must be cracked in order to obtain superuser access. In a few systems, such as Plan 9, there is no superuser at all.
|
Root to przywilej dostępny dla niewielu, a nie prawo zabrane większości.
Twoje porównania sa więc nie fair. Zcrackowany Android z doinstalowanym specjalnym softem - zestawiony z 12 letnim systemem używanym "vanilla" przez idiotę na koncie administratora.
Co do systemu uprawnień w Androidzie to już nie raz pisałem. Jest totalnie g....o warty dopóki uprawnień nie da się zmieniać on/off po zainstalowaniu programu. W obecnej formie ciężko dostrzec zalety. Nie dość że nic nie chroni, to jeszcze każe się użytkownikowi wyrazić jawną zgodę na wszystko co dany program zrobi.