Niedawno zasugerowałem pewnej polskiej firmie z Częstochowy, aby na swojej stronie WWW zamieszczała zdjęcia produktów także w dużej rozdzielczości, do ściągnięcia. Sprzedaję ich produkty i co ja mam zrobić ze zdjęciem 20 kb 400 px...
Zamieścili. 2000-3000 pikseli, dobrze. Pal licho, że w JPEG - trudno, zniosę ten afront.
Ale po co one są pakowane do ZIP i to pojedynczo?! Wystarczyło spojrzeć na wagę plików... nawet jak ktoś nie wie, to przecież jak można było nie domyślić się, że coś jest nie tak... Albo JPEG albo ZIP.
To mnie oburza.
A Ciebie forumowiczu co oburza?
//edit
Kod:
$ wget -A zip -r http://listosciwie-nie-powiem.pl/
$ find . -name "zip" | xargs unzip
i 1,1 gb rozpakowanych na dysku