Nie mam tak prosto, gdy siedzę w domu
Łącze mam tylko Aero2 i stąd nie ściągam FTPów na locala, bo czekałbym miesiąc.
I to też mnie oburza, że do mojej zabytkowej kamienicy nikt mi nie doprowadzi łącza! BackTrack pomógł mi w poznaniu WEP i nawet jednego WPA2 lemingów z sąsiedniej nowomodnej, ale dałem im spokój, niech żyją w pokoju.
Ściągam na serwer sieciowy, tam loguję się do shella i zaczyna się zabawa z ImageMagick. Robię miniaturki, oglądam w przeglądarce, wybieram co chcę, konwersja do rozsądnej rozdzielczości i dopiero ściągam na locala. A doszedłem też do takiej wprawy, że jak mi się chce, to ImageMagikiem obrabiam do finalnych i wystawiam do sklepów & Alledrogo

Właściwie to już wolę IM od GIMPa, ale znowuż Aero2 coś mi SSH tnie, więc trudno - ściągam. Strasznie mam pod górkę.
Jeśli ktoś nie korzystał, to może mu się to wydawać nieprawdopodobne, ale tak: w shellu da się skadrować zdjęcie
http://www.imagemagick.org/script/index.php
wget -r też nie jest taki szybki.
Też często zamiast prosić pięć dni producentów/dystrybutorów, szukam kto już dostał - można znaleźć FTPy firm handlowych gdzie są zrzuty DVD z materiałami... Ale np. dwa dni temu 1,9 giga zdjęć - 20 godzin. Chyba jakiś serwerek biurowy...
A najlepsi są ci którzy zakładają hasło na FTP, a potem linkują do niego z Allegro czy stron podając hasło w linku... Nieraz mnie korciło załadować im dyskografię Sashy Grey, no ale nie czyń drugiemu co tobie niemiłe

Poza tym utraciłbym wygodne źródełka.