Cytat:
Napisany przez Berion
Taki zauważyłem u siebie. Kiedyś wystarczyło, że raz coś przeczytałem i jeśli mnie zainteresowało to pamiętam do dziś. Obecnie jest już znacznie ciężej uczyć się nowych rzeczy i przyswajać nowe informacje w takich ilościach jak dawniej, nawet używając systemu skojarzeń. Na dodatek nie potrafię napisać zdania bez błędów i nie chodzi tutaj o błędy ort itd. tylko słowa, które potrafią mieć zamienione miejscami sylaby, złączone ze sobą w jakiś dziwny sposób lub w zupełnie dziwny i nielogiczny sposób zapisane. Pisząc je, jestem święcie przekonany o tym, że robię to dobrze, dopiero po ponownym przeczytaniu jestem w stanie je zauważyć i poprawić.
Ciekawy jestem czy to oznaka starzenia czy wylewu.  Jak jest u Was?
|
Znaczy, że co..?
A serio.. ja tego nie zauważam, ale podejrzewam, że z jednego powodu - tak jak kiedyś lubiłem się uczyć i myśleć, tak z wiekiem.. tylko mi się to zwiększyło

A większość oprocowań na temat mózgu i jego pracy, które czytałem, mówi wprost - im bardziej ćwiczysz mózg tym sprawniej on działa - niezależnie od wieku.
Więc specjalnie bym się tym nie przejmował (może tym pisaniem...

) - kiedyś musiałeś się więcej uczyć to i łatwiej ci to przychodziło. Teraz nie musisz, to te umiejętności są gorsze. Ale to nie jest nic, czego nie można przywrócić.
Inna sprawa.. to a propo zapamiętywania informacji. Ten chaos informacyjny i wszechobecny zalew informacji jest tak ogromny, że podejrzewam, że to jest po prostu samoobrona mózgu przed zwariowaniem.. Nikt nie jest w stanie odbierać i analizować tylu różnych bodźców jednocześnie i po to mamy w mózgu pewne mechanizmy obronne (też znane od dawna). Nie zdziwiłbym się, gdyby po prostu tworzyły się kolejne - na razie w formie nawyków, czy pewnych podświadomych zachowań, ale.. w praktyce chyba dla nas korzystnych.
Np. Mam szczerą nadzieję, że uda mi się o tej informacji jak najszybciej zapomnieć...