Do old genów takich jak PS2, Xbox, GC, de facto i Wii nadaje się tylko telewizor kineskopowy, czyli CRT. Posiadają też znacznie większą paletę barw niż LCD i PDP. Więc jeśli celujesz tylko w stare konsole to poszukaj jakiegoś modelu z płaską matrycą, odświeżaniu 100Hz, obsługą NTSC i PAL60, dynamiczną korekcją alpha. Obraz zwala z nóg.
Pytanie tylko czy jest sens? To starocie i nowe gry na nowszych konsolach będą trudne w odbiorze (czarne pasy, mikroskopijne czcionki itd.). Wydaje mi się, że lepiej kupić jakiś normalny telewizor (lub monitor) z 1080p (4K jeszcze długo nie będą standardem nawet na next genach - jeśli w ogóle będą wstanie uciągnąć 4K@30fps, w co ja wątpię). Podświetlany LED, o jak największym kontraście dynamicznym, jak najmniejszym czasie reakcji matrycy itd. Jak Cie stać to OLED (mnie nie i nie znam się na nich

). PDP nigdy nie używałem, więc nie chce się wypowiadać, mogę niechcący powielić jakiś mit.

Oczywiście gry będą rozmazane, a te które nie oferują trybu 16:9, dodatkowo nienaturalnie rozciągnięte.