Obejrzałem tą koszmarną antypolską szmirę, scenariusz napisany jak dla niepełnosprawnych umysłowo, sami źli ludzie, normalnie innych nie ma

, Stuhr gra jakby chorował na autyzm, pożywka dla polaczków karmiących swoje kompleksy wyhodowane przez GW i inne takie niezależne media.
Pasikowski chciał zaistnieć, to zaistniał, bo w życiu to nakręcił Psy, a potem było coraz gorzej, osiągnął właśnie dno, ale się od niego nie odbije, bo strasznie zamulone kłamstwem.
Jeszcze piękna konstrukcja logiczna M@Xa:
Film jest fikcja literacka, choc mocno nawiazuje do wydarzen z Jedwabnego, ale... to dobrze!
Dowodzi, ze takie sytuacje mialy miejsce i nalezy o nich mowic!