Pamiętam pierwsze reklamy n. Przyznam, że działały na wyobraźnię młodemu entuzjaście technologii cyfrowych

Nie miałem jeszcze wtedy nawet monitora o natywnej rozdzielczości Full HD, ale stary CRT obsługiwał ten format. Owszem, nie wyglądało to rewelacyjnie ze względu na wielkość obrazu (wycięte 16:9 z 21" 4:3), ale ta jakość zdumiewała wówczas...
Biorąc to pod uwagę, nc+ obecnie nie zaskakuje niczym, bo i nie ma obecnie czym zaskakiwać. Kolejny przełom to rozdzielczość 4K, ale to za kilka lat. Nie czekam zresztą na to z niecierpliwością, bo stworzyli już procesory zdolne radzić sobie z tą rozdzielczością, poprawili wyświetlacze, ale jeszcze nie wymyślili, jak moje oczy mają się dostosować, żeby dostrzec wyraźną różnicę
Marketingowcy z nc+ wyszli z bardzo dobrego założenia - nie róbmy niczego oczywistego, bo to nudne i nie próbujmy jako nowy gracz znowu mamić ceną. To było świetne, gdyż nietuzinkowe. Pozostało jeszcze wymyślić coś w zamian no i tutaj już niestety nie wyszło, bo nie wymyślili nic. Przypomnieli sobie słowo "multiroom", które zresztą nie znaczy nic szczególnego, bo taki multiroom przewodowo i na dwa TV można sobie było zrobić dziesięć lat temu, a bezprzewodowo można od lat kilku.