No dobra ale tak z teologicznego punktu widzenia, Bóg stwarzal zwierzeta, a nie ze sie tak wyraze polprodukty. A skoro ktos sie nie zgadza, to zastanowmy sie jak bylo z czlowiekiem... czy ulepil z gliny noworodka?

Ale gdzie tam kure, a co dopiero jajko do czlowieka przyrownywac... ^_^
Pozdrawiam