Unikaj tematów zbiorczych. Wydzieliłem posty do nowego tematu.
Ja swojej jeszcze nigdy nie czyściłem. Może raz, przy lutowaniu chipa (po jakichś dwóch latach pracy). Minęło hmm dużo dużo lat. Jakoś jeszcze działa i nie wyje.
Co ma pourywać? Ja bym się bardziej bał robienia dynamo. ;P Po za tym PS2 to ma chyba dziurkę na sprężone powietrze. Ale jak konsola pracowała wiele lat to Ci się to na nic nie zda, tam są teraz plantacje roztoczy na połaciach kurzu (tylko sobie zbyt obrazowo nie wyobrażaj

). Jeśli zdecydujesz się ją rozebrać to uważaj na taśmy, szczególnie od resetu tak przy zdejmowaniu jak i zakładaniu (wiele osób lubi je przewiercać śrubką od obudowy).