Lol, dokładnie identycznie miałem wczoraj
. Po podłączeniu HDD do PC był widoczny, w konsoli już nie (w HDD managerze w statusie było "connect: no"). Potem okazało się, że nawet komp przestał go wykrywać, aż w końcu dysk... po prostu umarł
. Bywa. Kiedyś dyski potrafiły chodzić całymi latami, dzisiaj nie zna się dnia, ani godziny. Backup to podstawa
.