To jest oczywiste, że nie jest ze szczerego złota tylko pomalowana farbą o złotym kolorze.
Oczywiście, że dla przeciętnego użytkownika to kolejny SCPH-1xx (? ciekaw jestem oznaczenia), ale dla kolekcjonera to konsola wyjątkowa. Trochę przesadzony przykład, ale zaryzykuję: czym się różnią oryginalne Słoneczniki Van Gogha od wydrukowanych? Dla mnie niczym ponieważ nie jestem mecenasem sztuki tudzież jej koneserem.