Lubimy GP Kanady.
To jest jeden z tych wyścigów, gdzie szczególnie spodziewam się deszczu, ale chyba nie tym razem

Na piątek zapowiadają spore opady, podczas kwalifikacji mamy "Few Showers", więc można mieć nadzieje (ale po co komu deszcz w kwalifikacjach?), ale na wyścig zapowiadają już tylko trochę chmur. Na szczęście jest jeszcze kilka innych powodów dla których warto oglądać ten wyścig, a poza tym po trzech tygodniach będzie się miło oglądało choćby po to, żeby zobaczyć czy i jakie zmiany zastosowały zespoły