Stolik w restauracji. Kobieta i mężczyzna w połowie kolacji. Nagle on pada na jedno kolano. Kobieta ze łzami w oczach:
- Och, Ryszardzie! Nie mogę uwierzyć, że to się właśnie dzieje!
- Zamknij się głupia, moja żona właśnie weszła.
- Jaki jest podstawowy warunek wprowadzenia demokracji?
- Kiepska obrona przeciwlotnicza.
|