wczoraj stałem się właścicielem wersji Deluxe
słuchałem już sporo wcześniej i dlatego płyta zasługuje na miejsce na półce aktualnie jest non stop w odtwarzaczu CD
co mogę powiedzieć od siebie najlepszy comeback ostatnich lat typowy Black Sabbath ciężko wolno i Iommi w najlepszej formie.
wokal Ozzego po cyfrowym remasteringu jest idealny jak by śpiewał na Sabbath Bloody Sabbath
jak dla mnie ocena 5/5