Cytat:
Napisany przez Yossi
Już widzę siebie, jak jadę autobusem/tramwajem (uwaga dla japiszonów - to jest taki środek komunikacji miejskiej, gdzie nie prowadzisz samodzielnie pojazdu, którym jedziesz) i gdzie 30 osób gada na głos do swoich okularów jednocześnie - niezły ubaw!
|
Czy ja mówię o mówieniu na głos jak jestem w autobusie? Wyraźnie wspomniałem o sprawdzeniu jak dojechać do księgarnii, przeczytać sms'a itd.
Te czynnośni możesz zrobić bez komend głosowych.
Cytat:
To chyba jednak nie do końca tak. Jednak, robiąc komuś zdjęcie musisz w niego wycelować obiektyw, ustawić parametry (no, chyba. ze używasz ajfona) i trudno jest zrobić zdjęcie bez wiedzy osoby fotografowanej.
Przy pomocy okularków, osoba fotografowana nie ma żadnych szans.
|
Zrobienie komuś zdjęcia w taki sposób telefonem jest równie proste - telefony mają z tyłu obiektyw, więc zrobienie zdjęcia po kryjomu nie jest trudne.
Cytat:
Zdecydowanie tak. Bez wynalazków i technologii Google, świat dzisiejszych technologii byłby o jakieś 10 lat do tyłu.
Czy wypali- myślę, że tak. Ludzie coraz bardziej nie chcą myśleć, coraz bardziej zdają się na coraz łatwiejsze technologie i coraz mniej myślą o skutkach. Chcą mieć szybko, łatwo i tanio. Bardzo szybko zanika pojęcie jakości. Najlepszym przykłądem jest muzyka.
Większość klientów zadowala się byle g****nej jakości plikami oferowanymi przez sklepy internetowe, zamiast kupować płyty "bo one zajmują za dużo miejsca na półce".
|
Czytaj wyraźnie to co napisałem. Nigdzie w tym zdaniu nie stwierdziłem, że świat technologii był by 10 lat do tyłu. Napisałem wyraźnie, że okulary od Google to ewolucja dzisiejszych technologii, czy taka forma wypali dowiemy się pewnie w przeciągu 10 lat.
Cytat:
Nie, popełniasz tu spore nadużycie. Absolutnie nie mówiono tak samo. Podaj prosze konkretne przykłady, gdzie ostrzegano, że talewizja czy telefon przewowody będzie stanowił zagrożenie prywatmności.
|
No jak nie? Kiedy zaczynały się pojawiać aparaty wbudowane w telefon podobne głosy chodziły - każdy może Ci zrobić zdjęcie z ukrycia itp.
Cytat:
Ja już dawno wdrożyłem technologię, która robi to za mnie. Nazywa się "Żona".
|
Nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Nie pytałem o to KTO robi zakupy, ale podałem przykład, że technologia może pewne rzeczy uprościć, przyszpieszyć i sprawić, że uda nam się zaoszczędzić.
Tak więc proszę odpowiedz na moje pytanie:
Cytat:
Podgląd Wiadomości
Dlaczego mam np. tracić czas na szukanie odpowiedniego miejsca gdzie zrobić zakupy aby było taniej skoro mogę użyć technologii, aby zrobiłą to za mnie?
|
Cytat:
I każda z tych rzeczy, przy wykorzystaniu najmowych technologii zostanie niezwłocznie zaraportowani do odpowiedniej agencji - wcale nie koniecznie wywiadowczej, ale na pewno bankowej, finansowej, reklamowej, marketingowej i każdej innej, która może Ci coś sprzedać.
|
Robisz zakupy płacąc kartą płatniczą/kredytową itp? Używasz kart lojalnościowych w sklepach? Jak poruszasz się po mieście to masz włącozny telefon? Poruszasz się tak aby unikać kamer?
Cytat:
Jestem totalnie przerażony Twoim tokiem myślenia. Czy Ty naprawdę planujesz swój dzień z dokładnością do 1 godziny? I naprawdę ta 1 godzina spędzona w kuchni, w towarzystwie ukochanej osoby jest dla Ciebie stratą czasu? Jeśli tak - to rzeczywiście musisz się spieszyć bo 50-tki na pewno nie dożyjesz.
A dlaczego tego nie używać? A choćby dlatego, żeby nie pozwolić przedmiotom rządzić Twoim życiem.
|
Po pierwsze to nie przedmiot rządzi moim życiem - to ja mówię temu przedmiotowi co i jak będę robił - on mi tylko przypomina wtedy kiedy jest to potrzebne.
Gdybym to zapisał na kartce i sprawdzał co chwilę to by pewnie wyszło, że kartka papieru mnie kontroluje? Masz dziwny tok myslenia jeżeli na to pytanie odpowiedziałeś pozytywnie...
Po druie często mam załatwić kilka rzeczy na mieście i lubię sobie czas zorganizować, aby między tymi czynnościami go niepotrzebnie nie tracić czekając na autobus np.
Jeżeli godzinę zaoszczędzoną na zakupach mogę wykorzystać w bardziej pożyteczny sposób, to dla mnie jest to bomba.
Ten przykład wyraźnie pokazuje, że wykorzystując technologię oszczędzam czas, oraz pieniądze robiąc zakupy.
Cytat:
Sam używam na co dzień i bardzo sobie chwalę. W PRACY!! W domu staram się odłączyć od sieci i od uzależniających zabawek. Jeśli ma kupic na obiad kilo ziemniaków, to nie wpisuje tego do telefonu czt tabletu, tylko sobie przyklejam karteczkę na lodówce. Na pewno nie wyczerpie się jej bateria.
To jest tylko kwestia UMIARU albo trzeźwego myślenia.
|
Aha czyli zamiast listy zakupów na telefonie, komputerze trzymasz ją w postaci kartki na lodówce tak? W takim razie to się nie różni niczym od tego co ja robię - rózni się tylko forma tego w jaki sposób to robisz.
Dlaczego w takim razie kartka jest lepsza niż to co robię?
Mając to co chcę kupić w urządzeniu mama taką listę zawsze przy sobie. Zanim jeszcze podejdę do kasy mam podsumowanie na jaką kwotę zrobiłem zakupy. Robienie tego na kartce papieru jest NIEWYGODNE, i zajmuje o wiele więcej czasu nie dając nic praktycznie w zamian.
Teraz wyobraź sobie taką sytuację. Jesteś w pracy, twoja żona jest w domu i przypomina jej się że będąc na zakupach możesz kupić jeszcze 10 produktów. Normalnie albo zadzwoni, albo wyśle smsa.
Musisz taką listę dopisać do swojej żółtej karteczki itd. itp.
Używając programu do listy zakupów nie musisz nic robić. Oboje z żoną macie współdzieloną listę i ona może w każdej chwili dodać do niej produkt, potem ustawia dodatkowo przypomnienie aby program przypomniał Ci o zakupach np. 20 minut przed końcem pracy.
Jak dla mnie to duże ułatwienie i uproszczenie codziennych czynności na których często skupiamy się za bardzo - czas moglibyśmy wykorzystać na bardziej przyjemne rzeczy.
Cytat:
Niestety - tak! Myślenie zamieniasz na bezgraniczne zaufanie do elektronicznej zabawki, która - jeśli się nagle rozładuje - zrujnuje Ci Twój misternie zaplanowany dzień.
|
W jaki sposób budzisz się do pracy? Używasz koguta, czy urządzenia - budzik? Jeżeli budzika to znaczy, że masz bezgraniczne zaufanie do takiej rzeczy. Jak jezdzisz do pracy? Jeżeli samochodem to również masz bezgraniczne zaufanie do niego - twój sposób myślenia.
Taki samochód, budzik też może zrujnować Ci dzień. A co jak zapomniesz karteczki na której masz listę zakupów? oO Jeżęli nikogo nie ma w domu to nie kupisz wszystkich produktów...
Nie wiem jak inni, ale osobiście nie mam problemu z rozładowaniem telefonu w sytuacji kiedy jest mi potrzebny - dbam o to aby był zawsze naładowany na odpowiednim poziomie.
Dwa nie ufam bezgranicznie telefonowi - skąd taki pomysł?
Cytat:
Napisany przez Nimal
hmm, w koncu jakis art sprawiajacy wrazenie obiektywnego
http://www.theverge.com/2013/5/20/43...n-do-right-now
wniosek - na razie bardzo, ale to bardzo niedojzale narzedzie, czego sam Google ma pelna swiadomosc
i tylko dla osob korzystajacych z narzedzi Google a nie konkurencyjnych
slowem - jeszcze trzeba poczekac na prawdziwa rzeczywistosc rozszerzona
|
Oczywiście. Obecnie Google Glass to bardziej zabawka dla Geeków i developerów, niż dla zwykłego użytkownika.