No i dalej jedziemy -
http://www.f1ultra.pl/index.php/wiad...ed-bullem.html
Nie faworyzując nikogo, będąc zupełnie obiektywnym kibicem patrzącym z boku (którym nie jestem), stwierdzam jednoznacznie, że w tym sporcie, nielegalne testy (które się przecież odbyły, bo kara była) są tylko i wyłącznie marketingowym podbiciem statusu marki Mercedes w F1. Gdyby Mercedesa ukarano srogo, po raz kolejny wielki Mercedes w tym sporcie przez ostatnie lata zdobył by gówno.
Nie jestem w stanie uwierzyć, aby w ciągu kliku tygodni bolid przestał zjadać opony. Może w przypadku RedBull'a tak, ale nie w przypadku "kulawego" Mercedesa.
Całe szczęście, że mamy w miarę ogólnie ciekawe wyścigi, jedno "ale", jeśli nagle Mercedes zacznie wszystko zgarniać ? Tak jak w kwalifikacjach ?
Przecież to nie jest jakąś normą w tym sporcie. Za czasów Schumachera w Ferrari można się było tego spodziewać, ale nie z wyścigu na wyścig.
Kurde, zaczynam się zastanawiać nad sensem oglądania tego sportu, jestem kibicem, nawet zagorzałym, ale wszystko ma swoje granice.