[sobrus]

Smutne jest to, że technologia już się tak nie rozwija.

Ci ludzie dostali/tworzyli całkiem nowe urządzenia, nowe pomysły i możliwości.
Nagłe przejście z liczydła na lampy elektronowe a potem na tranzystory otworzyło wrota fantazji. Trzeba było na szybko wymyślać języki programowania, interfejsy itd.
Wysoko wykwalifikowani inżynierowie zatrudnieni w legendarnych dziś firmach tworzyli takie rzeczy, opracowywali protokoły, śpiewające komputery itd.

To widać w starych filmach sci-fi, ludziom wydawało sie że niedługo powstaną myślące komputery na bazie sieci neuronowych, jak HAL9000, humanoidalne roboty itd.

Rozwój wtedy był ogromny, podbój kosmosu, plany lotów na marsa przed rokiem 2000, pozaziemskie kolonie itd

Dziś uwsteczniliśmy się. Mimo olbrzymich postępów w elektronice Amerykanie dziś nie potrafiliby nawet wrócić na Księżyc. Nie całym świecie nie ma nawet rakiety w połowie tak potężnej jak Saturn V. Inżynierowie budujący nowe pojazdy sięgają po tamte rozwiązania.

A IT? IT zajęta jest dostarczaniem rozwiązań dla biznesu i zarabianiem pieniędzy.
Innych rzeczy robić się nie opłaca, więc się ich nie robi.
Nikt dziś nie porwie się na stworzenie nowego systemu operacyjnego od podstaw, choć jeszcze w latach 80-tych rosły jak grzyby po deszczu. Tylko wciaż nowe wariacje na temat UNIXa, opracowanego w czasach z tych filmików.

Hardware od wielu lat jest już tylko szybsze, ale ciągle powiela ten sam schemat. x86, ati i nvidia zeżarli wszystko poza urządzeniami mobilnymi.