W WoW handel też ma się świetnie, w Lineage aby coś sprzedać trzeba było gnić w mieście z otwartym sklepem (komp włączony i zalogowany). W WoW wystawiasz na aukcję (takie wewnętrzne allegro) lub wysyłasz innemu graczowi za pobraniem pocztowym (skrzynki w każdym większym mieście). Usługi wynikające z obranej profesji można świadczyć innym graczom też bez większych przeszkód, gdyż musisz tylko raz nauczyć się jak coś się robi.
Ale wszystko to sprawia, że stawiam WoWa o wiele wyżej od gier z dalekiego wschodu. Po prostu znacznie więcej czasu możesz grać, eksplorować i współpracować z innymi graczami - zamiast bezmyślnei tłuc hordy potworów aby wydropić item 0.001%.
Bez uber i temów w WoWa naturalnie grać można, zwykłe czy nawet niezłe (w specjalnych sklepach dla zasłużonych - za questy) są dostępne od ręki na każdy poziom.
Oczywiscie masz racje, w MMO to jest troche inaczej. Aby zachować balans w WoW nie można sprzedawać używek (można sprzedawać tylko nie noszone itemy).
Dziwne to ale się sprawdza. Natomiast te dżapańskie/koreańskie - sprawdzałem kilka i niestety ilość czasu które trzeba włożyć jest niewspółmierna do zabawy.
Ostatnio zmieniany przez sobrus : 08.07.2013 o godz. 06:50
|