To fakt że prawdziwy RE skończył się na Weronice

4i5 mam ale jakoś nigdy nie chciało mi się w to grać dłużej

jakieś te nowe gry są takie badziewne ,pełne wodotrysków ale w sumie grywalność zerowa

do dziś wspominam czas jak koleś pożyczył mi szaraka z grą Resident Gun Survajver bez pamięciówki

i zombiaki non stop mnie załatwiały , nie mogłem spać zastanawiając się co jest za następnymi drzwiami , a rano musiałem zaczynać od nowa

to była gra! Teraz gram w demo

Metro Last Light i jak dla mnie lipa nie warta kupna