Bo to jest tak - od razu na starcie po instalacji Windowsa instalujesz sobie inną niż IE przeglądarkę internetową, inny niż MP odtwarzacz multimedialny, Photoshopa zamiast Painta (
- tu akurat porównanie wygląda wyjątkowo kuriozalnie), to dlaczego przyszło Ci do głowy, żeby skorzystać z domyślnej metody tworzenia kopii zapasowej?