Dyskusja: Radary w Polsce
Podgląd pojedynczego posta
Stary 17.07.2013, 21:29   #410
Jarson
Pa rampamer
Zlotowicz
 
Avatar użytkownika Jarson
 
Data rejestracji: 24.10.2006
Lokalizacja: Zachlajki
Posty: 10,028
Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Pewnie. I nie przeszkadza Ci jak rozumiem w ogóle, że policjanci podlegli pod jakiś komisariat mają przykazane wystawiać mandaty w ilości zupełnie nie związanej z rzeczywistą ilością wykrytych wykroczeń, a ze z góry przyjętymi limitami? Potem to skutkuje takimi sytuacjami, że policjant widzi niegroźny błąd kierowcy, ot skręcenie o metr za późno i najechanie na linię ciągłą w nieznanym mieście, czy podobną drobną pomyłkę, a nawet lekkie przekroczenie prędkości, za które zwykle by pouczył, a tak pisze mandat karny... A pouczenie jest jedną z metod postępowania przewidzianych przez ustawodawcę, który widocznie rozumiał, że jest różnica pomiędzy brawurowymi naruszeniami przepisów, a potrzebującymi interwencji, ale nie kary nieumyślnymi błędami.

Moim zdaniem nakłanianie do wystawiania mandatów w sytuacjach w których policjant w zgodzie z przepisami o ruchu drogowym do których się stosuje oraz swoim doświadczeniem i oceną konkretnej sytuacji sam wybrałby pouczenie, jest nakłanianiem do gorszego łamania przepisów niż gdyby namawiać do zaniechania interwencji.
Jarson jest offline   Odpowiedz cytując ten post