Miałem już nie komentować, ale jednak chociaż kilka słów....
Cytat:
Napisany przez CeKa
Jak łapią za coś i karają za coś co faktycznie było wykroczeniem, to jeszcze mogę się z tym zgodzić. Ale Panowie Policjanci przez takie nakazy z góry potrafią stanąć na drodze i łapać wszystkie samochody które jadą do kontroli. Słyszałem już o kilku takich przypadkach, w których ustawialo się kilka radiowozów i ściągali wszystkich.
Bardzo też często ustawiają się i zatrzymują kierowców, którzy jadą normalnie nie łamiąc przepisów do zwykłej kontroli...
|
Ja słyszałem o bardzo wielu rzeczach, a jednocześnie przez już jakieś 14 lat jazdy samochodem NIGDY nie zostałem zatrzymany do kontroli. Oczywiście wnioskowanie na podstawie pojedynczego przypadku też jest bez sensu, ale opieranie się na tym, że ktoś coś gdzieś powiedział również. A opisane sytuacje nawet jeśli faktycznie mają miejsce, nie są jakąś regułą.
Cytat:
Kuzyn ostatnio mówił że dostał mandat z fotoradaru z jakiegoś obcego miasta i co najlepsze, na drodze która była zamknieta... a mimo to ustawili tam fotoradar.
|
Fajnie - a co on na tej zamkniętej drodze robił?
Cytat:
Ogólnie jestem przeciwnikiem fotoradarów, albo Cie łapią na gorącym uczynku albo w ogóle ^ ^, przecież na zdjęciu nie widać jak szybko jade, a tylko widać że stoje ^ ^.
Chyba logiczne że takie maszynki mogą się popsuć/rozkalibrować, potem przychodzi mandat po paru miesiącach, i ciekawe czy pamiętasz czy faktycznie przekroczyłeś czy nie.
|
ehh.. ehhh.. i ehhh.....
Poczytaj może najpierw o:
- sposobie działania fotoradaru
- homologacji i wymaganiach związanych z ich technicznymi parametrami
- sposobie egzekwowania wykroczeń i obowiązujących okresach z tym związanych.
Cytat:
Ale fakt z Polskimi kierowcami ciężko poradzić sobie inaczej ^ ^. Najgorsze są niskie ograniczenia prędkości na 40 km/h nie tak ciężko przekroczyć o te 50%...
|
No i właśnie - jeden z sorry, ale głupszych argumentów przytaczanych przez tych, co wiedzą najlepiej to mogą robić na drogach.. Sorry, ale jeśli dla kogoś "nie tak trudno przekroczyć" prędkość o 50% to lepiej, żeby nie jeździł samochodem. To jedyna odpowiedź..
Cytat:
Do tego dochodzi jeszcze sprawa tego czym i kto się porusza... Logicznym jest że lepszy samochód nie tylko rozpędza się szybciej, ale też szybciej hamuje , lepiej trzyma się drogi i jest ogólnie bezpieczniejszy, dlatego te same ograniczenia dla Maluchów i Porshe to jest jakaś żenada...
|
Z tym argumentem od biedy częściowo bym się zgodził (choć na pewno nie w takiej formie). Natomiast ponieważ nierealnym jest (zarówno od strony technicznej, jak i.. w sumie prawnej) wprowadzenie takich różnic, to możesz się tylko cieszyć, że w razie czego wyhamujesz szybciej i nie spowodujesz wypadku. Ale szybciej jechać z tego powodu nie możesz.
Cytat:
I już przestańcie wyciągać statystyki wypadków, im większy ruch tym więcej wypadków. Jakieś ryyzyko w życiu trzeba podejmować, bo inaczej ludzie stają się tylko smutnymi pierdołami...
|
A po takim tekście proponuję, żebyś wziął prawo jazdy (jeśli masz), położył na półeczce i już go więcej nie używał...
Jeśli masz potrzebę nie bycia "smutnym pierdołą" to weź samochód i pojedź na tor, gdzie w kontrolowanych warunkach możesz sobie dodać trochę adrenaliny. Ale w miejscu publicznym, gdzie inni ludzie niekoniecznie chcą ryzykować życie i zdrowie (swoje oraz bliskich) dla twojej rozrywki dostosuj się do przepisów, które wszystkich obowiązują.
A statystyki może są tylko suchymi liczbami, ale przez te liczby dzisiaj - podobnie jak wczoraj, jutro itp. na drogach zginie kolejnych kilka osób. Niestety częściowo ze względu na podobny tok myślenia...
Cytat:
Jak ktoś wyjeżdża na drogę to musi wiedzieć że bierze na siebie odpowiedzialność i ryzyko wypadku.
|
A tu akurat masz zdecydowanie rację. Szkoda tylko, że używasz tego jako argumentu na zupełnie błędną tezę..
Cytat:
Duże zagrożenie stwarzają Piesi i rowerzyści... Pieszy dobrze jakby nosił te odblaski, a jeszcze lepiej gdyby czasem logicznie pomyślał i zszedł z drogi, jemu łatwiej jest dać krok na pobocze, niż kierowcy go wymijać...
|
arghhh....
Nie oglądałem regularnie, ale widziałem kilka odcinków Rancho - był jeden taki, kiedy sołtysowa uczyła się jeździć. W zasadzie piesi powinni się pewnie zachowywać tak, jak tam (albo jak w GTA, bo w sumie było to podobne

)
Człowieku - z takim myśleniem (to odnośnie tego wyżej i tego, co było dalej - odnośnie rowerzystów, dróg, przepisów i.. wszystkiego, tylko nie kierowcy) stanowisz naprawdę potencjalne uzupełnienie tych statystyk, których tak nie lubisz. I to nie ze względu na swoje umiejętności jako kierowcy, bo tych nie oceniam. A jeśli już naprawdę sądzisz, że jesteś nieśmiertelny za kółkiem, to pomyśl chociaż, że inni nie są - także rowerzyści i piesi.
Cytat:
Sami sobie odbierzecie wolność bo tak się boicie wypadków i śmierci, a przecież jedyne co w życiu pewne to śmierć, możesz zlecieć ze schodów i umrzeć, wcale nie musisz wychodzić na jezdnie...
|
Amen...
Cytat:
To sobie poleciałem
|
noo...