Podgląd pojedynczego posta
Stary 28.07.2013, 19:40   #5
sobrus
Jukebox Hero
 
Avatar użytkownika sobrus
 
Data rejestracji: 17.09.2004
Lokalizacja: Back for the Attack
Posty: 10,800
sobrus ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>sobrus ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>sobrus ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>sobrus ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>sobrus ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>sobrus ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>sobrus ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>sobrus ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>sobrus ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>
Kwestia indywidualna - ja na przykład CD nie używam już prawie wcale. DVD bardzo rzadko, najczęściej BD. Do filmów AVCHD, do trzymania danych i do backupów.
Każda amatorska kamera lub aparat AVCHD nagrywają dane ok 17-24Mbit/s. To na DVD troszkę za dużo. A te lepsze jak Panasonic GH dobijają do 72Mbit/s. Na DVD to abstrakcja.

M-Discami zainteresowany nie jestem, zwykłe płyty BD mają wystarczającą wytrzymałość (50 lat?) a ja nigdy nie trzymam tylko jednej kopii. W razie czego można dla pewności dodać kody ECC.
Takie czasy - muzykę wygodniej mi trzymać w OGG lub FLAC, przenośnym odtwarzaczem jest smartfon (synchro z dyskiem sieciowym via banshee) do samochodu moge zanieść pendrive lub kartę SD. Takie czasy.
Denerwuje aż konieczność kupna CD dla muzyki - bo po zripowaniu co z tym balastem robić? Składować w piwnicy? Ale oczywiście ja nie jestem melomanem, nic z tych rzeczy. Ale rozumiem jeśli ktoś woli "rytuał" z CD

Mała popularność BD to też kwestia czasów - dziś ludzie wolą YouTube i pendrive niż płyty. Ale w czasach gdy odtwarzacz i nagrywarka BD kosztują 300zł upieranie się na film z wesela w wersji DVD to głupota.
Przecież to nie jest pamiątka na dziś czy jutro. Wartość będzie mieć za 10, 20 lat. Oglądanie DVD już dziś na 50 czy 60 calach to trochę masakra. Już lepiej byłoby chcieć źródłowe MTSy albo MP4

Ostatnio zmieniany przez sobrus : 28.07.2013 o godz. 19:52
sobrus jest offline   Odpowiedz cytując ten post