Cytat:
Napisany przez grzeniu
Stan wojenny był następstwem późniejszych radykalizmów,
|
Jeżeli A jest następstwem PÓŹNIEJ występującego B, to idę napić się, bo bez poł litra nie rozbieriosz.
A co do naszej obecnej sytuacji - to jak na całym świecie. Wojna toczy się ciągle na płaszczyźnie gospodarczej i ekonomicznej. I kto ma zawór do ropy i gazu, ten rządzi. I rozsądne, niezwisłe państwo musi mieć kilka możliwości, żeby nie dać się szantażować. To, że my nie mamy alternatywy jest dobitnym dowodem, że nie jesteśmy tak naprawdę wolni. I dlatego płacimy drogo - a nie dlatego, że taka jest wartość surowca. Tak działa monopol. A w przypadku nośników energii, to decyduje o być albo nie być rządów i państw.
A dlaczego nie mamy po ćwierć wieku "wolności" alternatyw dla energii z Rosji? To chyb exSBeków trzeba pytać, kto i jakie miliardy na tym zarobił i zarabia i w porozumieniu z kim.
Komunizm nie upadł. Tylko zbankrutował i po etapie "Komunizm w upadłości sp. z o.o." przeistoczył się w "Postkomunizm SB Joint Ventures SA". Gdyby nie Solidarność, nie wszystkie strajki itd. to i tak komunizm ekonomicznie nie wytrzymałby wyścigu zbrojeń. A w całym bloku wschodnim nie dałoby się zrobić KRLD - byłby dym. Stąd to przekształcenie w "kapitalizm".