Niemal wszędzie trafi się jakiś lokalny dostawca. Jak nie przewodowy, to ostatecznie radiowy.
Z Multimedia spotkałem się bliżej tylko raz, u szwagierki. Od razu zdziwiło mnie, dlaczego ten jej internet tak beznadziejnie pracuje (Lublin, duże osiedle, blok). Sprawdziłem szybkość internetu, porównałem z deklarowaną na umowie - wtedy to było bodajże 14 i pi razy drzwi bardzo rwące 0,7-5 Mbps. Słowem, niektórzy dostawcy bardzo dosłownie biorą sobie przyimek "do"...
|