Dzięki.
Zgadza się, ten garnitur właśnie był sraczkowaty, ale... tak jest lepiej. ;d
- - -
A drzewa już nie ma. Dowiedziałem się, że to była morela i jakieś 20 lat temu na okoliczność "wymiany drzewostanu", na całych pierwszych Polach Mokotowskich wycięto wszystkie drzewa owocowe - czyli miastu nie chciało sio sprzątać opadłych/podgniłych owoców. Jakby trochę zaczekali to problem by się sam rozwiązał i nie byłoby ich dzisiaj nawet na drzewach - z biedy.