Skoro nie można ufać radarom, to jak ufać fotoradarom ?
W pierwszym przypadku zostajemy złapani na gorącym (bądź letnim) uczynku, a więc mamy świadomość ile jechaliśmy na prawdę. Ale z fotoradarem to całkowicie inna bajka, bo z niego mandat przyjdzie nam po jakimś tam czasie, i szczerze wątpie aby ktoś pamiętał ile tam jechał i czy faktycznie przekroczył.
Zawsze będę się podpierał jasną zasadą; Na zdjęciu nie widać jak szybko porusza się pojazd...
Oni kładą coraz większy nacisk na tych co zostali w tym kraju, chyba tylko po to aby wyssać z nich ostatnie pieniądze i zmusić do opuszczenia Polszy, inaczej się tego wytłumaczyć nie da.
PS
A jak was łapią na radar, to zawsze pamiętajcie aby wam okazali atest urządzenia z dnia dzisiejszego, jak nie mają, to nie mają podstaw do tego żeby karać