Fakt, na allegro ostatnio jest coraz bardziej niebezpiecznie. Na szczęście po wczorajszym zgłoszeniu pieniądze znalazły się na koncie sprzedawcy, lub przemyślał sprawę i je postanowił znaleźć. Nie zmienia to jednak faktu, ze obsługa allegro to dno do kwadratu. Od momentu zgłoszenia do odpowiedzi i jakiejkolwiek interwencji minęła prawie doba, a otrzymałem mega odpowiedź: "Witam.
Pana płatność nr xxxxxxxxx została przekazana do dyspozycji Sprzedającego w dniu 30 sierpnia br.
Dlatego jeśli Sprzedający ma jakieś wątpliwości odnośnie tej wpłaty, proszę aby się z nami skontaktował. Wyjaśnimy wtedy wszelkie niejasności.
W razie dalszych problemów z otrzymaniem towaru proszę o ponowny kontakt w tej sprawie.
Pozdrawiam,"
wychodzi na to, że martw się sam, a allegro umywa ręce. Ciekawe, czy jeśli ktoś wystawi aukcję do masowego łowienia jeleni na kasę i ktoś to zgłosi, to też mają tak szybka reakcje?
|