Cytat:
Wada taka, że od czasu idiotycznej integracji historii pobierania z historią przeglądania i zakładek, dodatek ten przestał pokazywać status pobierania pliku. Postęp można podejrzeć wyłącznie na tym kolorowym pasku lub kafelku w Windows. Na Linuksach i pewnie też OS X nie dowiesz się dopóki nie ściągniesz, skąd w miejscu pobierania powinien zniknąć plik *.part1.
|
Zawsze można przywrócić stare okno
menadżera pobierania plików
FlashGot + FlashGet, Video DownloadHelper, Download Flash and Video odpadają. Najbliższy ideału jest jednak 1-Click YouTube Video Download ale ze starym menadżerem pobieranych plików. Brakuje mu tylko pobierania materiału jako audio.