CeKa - wiec teraz jeszcze bardziej ci namieszam
Policjant NIE MUSI pokazywac ci wyniku pomiaru w ogole
co wiecej - skoro twoja zdolnosc percepcji nie pozwala na kontrolowanie predkosci z jaka jedziesz - nie powinienes jezdzic w ogole bo w sposob oczywisty stwarzasz zagrozenie
Policjanci pokazuja radar tylko i wylacznie, zeby uniknac glupich pytan
jak widac pewne jednostki spoleczne nadal szukaja dziury w calym
wiec raz jeszcze - nie czyjesz sie winny to idziesz do sadu nie przyjmujac mandatu
dodam jeszcze, ze coraz popularniejsze radary laserowe pozwalaja dokonac pomiaru predkosci nawet z okolo kilometra przy okazji umiejscawiajac DOKLADNIE CO DO METRA miejsce, w ktorym tegoz pomiaru dokonaly
dodam ze z takiej odleglosci nie masz szans zobaczyc ze mierza
dalej - napisales
Cytat:
(...)np. hamowałem i nie wiem w którym momencie mnie złapał radar i ile faktycznie w czasie pomiaru jechałem(...)
|
skoro hamowales w czasie pomiaru, to znaczy ze jechales jeszcze szybciej wiec tym bardziej powinienes przyjac mandat bez narzekania
jestes kombinator i szukasz dziury w calym probojac uniknac mandatow
jezeli faktycznie tak sie zachowujesz w czasie kontroli, jak tu opisujesz, to jestes po prostu
oszustem - majac swiadomosc popelnienia wykroczenia nie przyznajesz sie do niego
dla mnie EOT, chyba ze pojawia sie sensowniejsze uwagi
a co do twojego kuzyna dodam, ze nie napisalem, ze cala sytuacja jest nieprawdziwa, tylko caly czas czepiam sie miejsca "nie pozwolil"
jeszcze raz podkreslam nie ma takiej mozliwosci a cala reszta tez chyba wytlumaczylem - jak nie zrozumiales to przeczytaj jeszcze kilka razy powoli