No nie, jeśli kampania będzie dobrze zrobiona, to będzie miała efekt. Niektórzy polubią.
Problem w dystrybucji środków. One powędrują do kilku śwagrów dysponenta, czyli nastąpi marksistowska koncentracja kapitału.
W były ustroju utrzymywano jedną agencję PR, zwaną aparatem ucisku. Rodziło to daleko idące oszczędności oraz po jednym ukazie z Warszawy następowała sprawiedliwa* dystrybucja wśród aparatu, od Wolina po Ustrzyki.
* vide pojęcie sprawiedliwości społecznej
Ponadto w minionym ustroju ja byłbym członkiem aparatu i miałbym konfitury. A obecny aparat mnie brzydzi.
|