Jeśli uważasz, że zostałeś "orżnięty" przez Allegro, to udaj się na policję. Pomawianie jest karalne. Mogę się założyć, że nawet nie jesteś w stanie wymyślić żadnej żenującej historyjki.
Umowy kupna-sprzedaży zawierasz z innymi osobami czy podmiotami, a nie z Allegro. Jeśli tego nie rozumiesz, to zapłać komuś za robienie zakupów.
Umowę ubezpieczenia zawierasz owszem z Allegro, jest ona wyjątkowo jasna, to wręcz perełka na rynku ubezpieczeń i jeszcze nie słyszałem żadnej wiarygodnej opowieści o nadwyrężeniu przez Allegro warunków umowy. Też nic nie wymyślisz.
W jedno ci wierzę: tak jak tutaj na forum wypisujesz bzdury, tak i do BOK Allegro wysyłasz przydługie historie, na które odpowiedź nie istnieje. To narodowy sport, nie jesteś sam.
I w jednym masz rację: na sześciocyfrową liczbę transakcji za które odpowiadałem, nie miałem ani razu potrzeby kontaktu z obsługą Allegro.
|