a ja tez sie wypowiem - a co!
nie znam osoby, ktora by po pojezdzeniu jakis czas (czyli odcinek dluzszy niz 100 m autem kolegi na parkingu przed marketem) autkiem z automatem w ogole pomyslala, ze moze jeszcze kupic manuala
i znowu wrzuce kamyczek do ogodka - DSG, Tiptroniki i inne tego typu wynalazki zostaly wymyslone po to, by fani niemieckich taczek mogli wydawac fortune w warsztacie, bo ich auta przyspieszaja o 1s szybciej nie inne
ja wole hydrokinetyk albo CVT
dodam, ze mailem okazje przejechac sie kazdym chyba rodzajem automatu w swoim zyciu
i jako, ze sportowa jazda mnie nie pasjonuje, jezeli nie musze akurat jej uprawiac, to wole sprawdzone konstrukcje o 100% przewidywalnosci
nie bez powodu japonce stosuja tylko CVT (nie mowie o angielskich japoncach tylko o tych japonskich; i tak, wiem, ze w autach sportowych sa tylko dsg - vide powyzej)
a w limuzynach i terenowkach tylko hydrokinetyki - bo sa absolutnie niezawodne
sam mam teraz skrzynie hydrokinetyczna
i jeszcze cos - 99,9999999% kierowcow nie jest w stanie zmieniac biegow tak, jak kubica czy inny holek i po prostu przegra w konkurencji z automatem
bo automat wie, gdzie jest odciecie, wie, gdzie jest najwyzsze moment oborotowy i tam wlasnie trzyma obroty albo tam zmienia bieg - nawet, gdy kierowca jest zajety czyms innym

albo wie, jak przy danej temp silnika i skrzyni moze nisko zejsc z obrotami i leciec ekonomicznie - to tak a propos spalania
uwielbiam jazde automatem i nie wyobrazam sobie przesiadki na manual (choc czesto musze tez manualami jezdzic)