pianki sluza tylko do dojazdu i wymagaja kompresora
wpuszcza sie pianke, pompuje kolo kompresorem i
(!) co 10 minut powtarza pompowanie az do dojechania do wulkanizatora (!)
oczywiscie niska predkosc i jak najkrotszy odcinek
ja osobiscie pianki nie mam zamiaru uzywac, wole gigantyczne kolo zajmujace sporo miejsca - przynajmniej wiem, ze w razie czego powinienem dojechac