Anglicy nic wielkiego nie pokazali, a jednak było widać, że drużyny na boisku dzieli różnica więcej, niż jednej klasy.
Gdyby utrzymał się wynik 1:0, to nie oddawałby przebiegu meczu, a nasi znów by powiedzieli, że w sumie zagrali dobry mecz.
Niestety kolejny mecz potwierdza, że nie mamy obrony. U reszty brak zrozumienia, nieumiejętność wyjścia na pozycje, czy w ogóle celnego zagrania. Skuteczność zerowa, ale skąd ma się brać, jeśli nie ma strzałów na bramkę, bo nie ma komu strzelać?
Niestety Lewandowski w kolejnym meczu zawala sytuacje, które normalnie w Borussii są dla niego formalnością. Chyba nawet on nie ma pojęcia czemu mu nie idzie w reprezentacji.
Nie ma się co oszukiwać, że mamy dobrą reprezentację i że brakuje tylko drobiazgu żeby ta maszynka zatrybiła. Tak nam się mówi, ale prawda jest inna.
Dużo tych niestety, ale takie drużyny z taką grą nie mają czego szukać na mundialu. Niestety.
__________________
Pozdr./Grzeniu
|