Cytat:
Napisany przez czary2mary
|
Po pierwsze: nie ma reprezentacji w tej kategorii wiekowej. Te chłopaki to zbieranina spod trzepaka.
Po drugie: wychodzi nasze polskie nastawienie od małego na WYNIK. Nagminne wybieranie najbardziej wyrośniętych, żeby zlać małych. Fałszowanie legitymacji. Etc.
Tymczasem, za granicą kształci się piłkarzy technicznie, mentalnie, uczy się zdrowego trybu życia, prawidłowego odżywiania, współpracy, taktyki.
Nie od dzisiaj wiadomo, że polscy juniorzy całkiem nieźle wypadają w porównaniu do rówieśników z zagranicy. Tylko im bliżej dorosłości i różnice wynikające z budowy fizycznej przestają odgrywać pierwsze skrzypce, nasi dostają coraz większe baty. Ten chłopak, który wcześniej ogrywał np. kolegę z Hiszpanii teraz kompletnie za nim nie nadąża. Patrzy bezradnie co się dzieje. Nie ma pojęcia jak się ustawiać, żeby zatrzymać kogoś dwa razy szybszego, dwa razy lepszego technicznie i z dwa razy mniejszą tkanką tłuszczową.
I u nas ten piłkarz do 24 lat uważany jest za młody talent, który jeszcze ma czas, żeby błysnąć.
Trenerzy mówią, że nasi piłkarze mają problemy mentalne i treningi traktują jak przykry obowiązek. A kto kształtuje tę mentalność?
Za granicą chłopak wie od małego, że ma zapierniczać ile wlezie, jeśli chce coś osiągnąć, a u nas? Płace kompletnie niewspółmierne do wyników.