Ja kiedyś testowałem płyty Pioneerem 112.
Co prawda jego wyniki są "z sufitu" i nieporównywalne z LiteOnami czy Benq (wtedy na takich testowano), ale pozwalały przynajmniej się zorientować w relatywnej jakości płyty - typu płyta A jest nagrana lepiej niż B.
Po przetestowaniu wzrocowej płyty powiedzmy Verbatim MCC czy Sony D21 można było nawet całkiem nieźle oceniać jakość płyt innych marek.
Aczkolwiek i tak po latach okazało się, że skan powierzchni to nie wszystko. Sony D21 paliły się świetnie, a po latach zaczęły padać. Verbatim i TDK (prawdziwe) okazały się najżywotniejsze
Ostatnio zmieniany przez sobrus : 28.10.2013 o godz. 08:53
|