Dla mnie z kolei najciekawsza jest ostatnia strona.
Wiedziałem co się święci, wszystko to potwierdza co wcześniej napisałem - ale prawdę mówiąc nie sądziłem że jest aż tak źle
Zawsze miałem mieszane uczucia co do mieszania się wielkich "dobrych" firm w open source i chyba się nie pomyliłem Teraz do zabawy dołącza Valve ze swoją linuksową konsolą i SteamOS.
I to też mi się nie podoba.
Najśmieszniejsze że open source wychodzi lepiej na współpracy z "zamkniętymi" firmami. Wczoraj na moim kompie wylądował najnowszy CUPS 1.7.0 (z OSX Mavericks), a karta graficzna zaczyna już wspomagać się LLVM (też dzieło Apple), coraz więcej rzeczy używa Webkit.... a Google? Od Google jakoś nic nie mam poza adb

. Przypadek?