Pytanie do posiadaczy iPadów/iPhone (z czystej ciekawości).
Jak wygląda używanie takiego sprzętu w "niesprzyjającym" otoczeniu?
Przykładowo mamy laptop z Win8, komórkę na Androidzie i iPada
.
Albo Linuksa, Windows Phone i iPada
Chodzi mi o wymianę danych, formaty itd.
Przykładowo Linux z Microsoftem się nieco gryzie.
Windows i XBox promują WMA które na Linuksie się nie odczyta, X360 jest x kolei ślepy na Ogg Vorbis itd.
Ale DLNA z Androida na XBox działa jak najbardziej, można sobie np. streamować ogg z tabletu na xboxa, a ten poda na amplituner.
Podobnie np. docx, format wspierany przez MS Office, mobilne też, czasem nie bardzo się otwiera w LibreOffice.
Najlepiej moim zdaniem trzymać się więc w miarę z jednego "obozu" :
Android z Linuksem gada OK - wymiana plików przez bluetooth, sambę, ftp, MTP, adb (od biedy), czy kartę pamięci.
Z Windows Phone też problemów nie ma - samba, mtp.
Ciekawi mnie więc jak to wygląda jak ktoś ma tylko 1 urządzenie Apple?