Cytat:
Napisany przez sobrus
Większość to FUD. 450W to bardzo dużo, 12 rdzeniowe Ivy Bridge mają TDP ma poziomie ~120W. To mniej więcej tyle co mój Q8300 po podkręceniu - a cały mój komputer mieści się grubo poniżej 200W z gniazdka pod pełnym obciążeniem (1 SSD, 3 HDD, 2 napędy). Nie waty się liczą, ale odpowiednio dobrana moc poszczególnych linii w zasilaczu.
|
Twój komputer to nie stacja robocza. On nie pracuje pod obciążeniem 100% większość czasu. Przy najniższej konfiguracji te 450W jeszcze wystarczy, pytanie co będzie przy tych wyższych?
Xeon E5-1620 max 130W.
http://ark.intel.com/products/64621/...-GTs-Intel-QPI
AMD FirePro - nie mogłem znaleźć żadnego info o tych modelach, ale podobne mają max TDP 150W. Model najsłabszy ma dwie D300.
Chyba znalazłem jakie to modele od AMD ->
http://architosh.com/2013/10/the-mac...-have-answers/
Jeżeli D700 to FirePro W9000, to maksymalne zużycie wynosi.....274W! Jest tam
DWIE takie karty.
D300 to ponoć W7000 i maksymalne zużycie jest mniejsze niż 150W. Ponownie tam jest
DWIE takie karty!
Wybacz ale to się nie kalkuluje, chyba że faktycznie ładnie wycieli to i owo

W sumie nie pierwszy raz.
Co będzie przy modelu z 6 jajami? - Xeon z 6 jajami bierze tyle samo co z 4 czyli 130W.
Do tego ciekawe jaka jest sprawność tego zasilacza. Ile z tych 450W trafi do odbiorców? Jak się zachowa przy ciągłym maksymalnym obciążeniu?
Cytat:
Oczywiście w razie czego powietrze będzie tłoczone dodatkowo wentylatorem.
To chyba najefektywniejsze chłodzenie jakie można wymyślić. Typowe obudowy PC są niestety tragicznie nieefektywne, powietrze wlatuje i wylatuje w miejscach dobranych najczęściej przypadkowo.
Tu całe zassane powietrze przepływa po kolei przez wszystkie komponenty i po odebraniu ciepła z radiatorów jest usuwane na zewnątrz.
Jeżeli dobrze zrozumiałem opis
|
W teorii MakBuuki z alumenium też miały być chłodne a wyszło jak zwykle - piekarnik.
Tak na prawdę okaże się co potrafią jak trafią w ręce prawdziwych PRO, którzy przeciągną je tak jak powinny być przeciągnięte.
Obecne testy pewnie w większości są sponsorowane dlatego nie widać tam wad.
Apple wydając w takiej formie Mac'a "Pro" pokazało firmom środkowy palec. Oni lecą coraz bardziej w iZabawki.
Osoby, które na poważnie w tym siedzą już dawno przesiadły się na konkurencje: Dell/HP z Windowsem, który gwarantuje większą wydajność przy takiej samej cenie.
Niestety ale Apple się kończy.
btw, czy ktoś patrzył akapit performance o którym wspomniałem?

Oczywiście nie ma co porównywać iMaca, który przy dłuższej pracy pod większym obciążeniem się zesra, i złapie żółtaczkę (wada produkcyjna) jednak daje to pewien pogląd gdzie te komputery można będzie zastosować
P.S. Apple chwali się że wyprzedali zapasy Maca Pro. Czyżby wyprodukowali tylko 1k sztuk?