Kupiłem jakiś wynalazek w Lidlu, smak niby gorzkiej pomarańczy, 0,7, 6,9%, 9,99 cena, po wypiciu zrobiło mi się jakoś podle, ale teraz po litrze żurku, kopie ziemniaków ze skwarkami, ze słoniny co miała 5 cm grubości (bardzo dawno takiej nie widziałem) i dwóch piwach, mogę pogadać z głodnymi i spragnionymi.