Cytat:
Napisany przez Patrix
Typowy sprzęt wypada już bardzo cienko w przypadku BTC.
Radki są ponoć lepsze od Geforcow ale oba i tak są cienkie- taki dedyk z allegro na usb wyciągnie więcej niż ten Radeon (i równie szybko zostanie oldgenem).
Tematem interesowałem się ze dwa dni więc troszkę poczytałem.
Ja piszę cały czas o BTC, ta psia waluta jest nowa, jak wiemy poziom trudności wzrasta, za niedługo kopanie laptopem będzie równie nieopłacalne.
PS
Domowy komputer nie ma 3x GPU, więc wybacz, że wliczam to w koszta, bo to dla mnie nie jest normalny konfig.
|
Tak się głęboko zamyśliłem nad tematem. Otóż tak się cała ludzkość, z Unią Europejską na czele, stara być ekologiczna. Coraz to nowsze normy emisji spalin, coraz to więcej plusów przy klasach efektywności energetycznej sprzętu AGD itd. itp. A tymczasem żeby wykopać kolejnego BC, jak to sobie oszacowałem, trzeba zużyć obecnie ok.
20 megawatogodzin energii elektrycznej. To ilość wystarczająca do zasilenia przez dobę niewielkiego miasta.
I jest tak jak napisał M@X - ludzie kupują sprzęty po kilka k zł żeby kopać i te maszyny potem pobierają energię tylko po to, żeby zamienić ją na wirtualną walutę (której kursu nikt nie może przewidzieć, bo nie jest on solidnie posadowiony w niczym). A ponadto grube tysiące komputerów domowych zużywa po nocach energię, bo ich właściciele mają nadzieję, że nachapią się bitkojnów że ho-ho.
Idea BC nie wydaje mi się zła, ale takie rozwiązanie autoryzacji transakcji wydaje mi się kompletnie bezsensowne - szczególnie że istnieją inne, nie gorsze.