Przebudziło mnie gdzieś w środku nocy stukanie rur, centralne się włączyło, bo tak ma, poniżej 2 stopni ma zadziałać. Ale, że było ustawione na eco, to tylko pizgnęło lekko w grzejniki, o 6. włączyłem na 20 stopni, przed 9 napaliłem w kominku, centralne poszło w zapomnienie. Oby tak dalej.
O szóstej było minus 4.2.