Polyphony Digital robi sobie jaja z graczy. Co nowego w GT6? W zasadzie nic godnego uwagi... Te same auta premium/standard (standard nie mają widoku z wnętrza, chyba że można tak nazwać czarne polygony ;d), nowy nielogiczny i nieestetyczny wygląd menu, jeszcze bardziej obniżony poziom trudności i podobno mikropłatności, na które jeszcze się nie natknąłem.
Na plus rezygnacja z podziału A-Spec/B-Spec i idiotycznych leveli, ale zastąpili je punktami PP. Trochę mniej uciążliwe. Aha można jeździć po... księżycu.
Szczerze - lepiej zagrać w pierwszą bądź drugą cześć, które były najlepszymi częściami serii. Od biedy 3 i jeśli ktoś nie grał to w 4. Ciekawe czemu nie ma ich w PlayStation Store; przypadek?
Rozczarowałem się strasznie. Zrobiłem właśnie licencję A, na złoto, za pierwszym razem... Na... DS3. Zemdliła mnie też ścieżka dźwiękowa, która jest jeszcze gorsza niż w GT5.
Wylałem żale.