Pal sześć.
Wisła za trzy dni. Orientuje się ktoś, czy tam już napadało, bo tydzień temu jeszcze trawka sobie rosła wszędzie? Dla mnie najważniejsze jest to, że Kamil dalej jest na pierwszym miejscu w generalce (tyle się narzeka na polskich skoczków, a przecież mamy połowę sezonu i cały ten czas sytuacja bez zmian).
W Polsce może odlecą, bo motywację i doping będą mieli. Chyba, że się za bardzo zepną w sobie i to im zaszkodzi - w poprzednich latach to był jeden z głównych problemów, w tym sezonie jeszcze nie...
|