Cytat:
memorando napisa***322;(a)
niestety poparte wiedzą mialem win 98 dokladnie 2 lata i zwieszal się komp średno co 10 godzin 2 razy mam teraz od roku w2k i komp zwiesza się średnio raz na 6 miesiecy z powodu np zainstalowania winoncd i fix paca to raz mialem tak moja wina nie uważam że win 98 do bani ale jest denerwujący ze względu na niską stabilność dobry do grania a w2k jest lepszy do innych ciekawszych zastosowań np na win 98 se mialem ciągle problem z zamknięciem systemu a ram 192 na win 98 to chyba nie malo? no i stalo się to pisalem doc 3 godziny i zwiesil się i reset stracilem 60 % dokumentu to dalem w2k i też to kwestia przyzwyczajenia przyzwyczailem się do tego że mam spokoj teraz i mogę po 16 godzin siedzieć przy kompie bez resetu
|
Sid mówi, że to sprawy niemerytoryczne, ale nie moge powstrzymać się i dorzucę swoje trzy grosze (poza tym wszystko pięknie się nagrywa, zero problemów, rozgryzam wspaniałego EACa... - to oczym pisać.)
Wszystkie systemy windows
nie są przeznaczone do ciągłej pracy - tak są zrobione, że co rusz wymagają restartu.
Nawet gdy się nic nie instaluje, user nie popełnia błędów, itd - to i tak trzeba co jakiś zrobic reboota. Ja mam w domu win xp pl i chodzi on średnio po kilka dni, trzy do pięciu (tzn. ciągle jest komp włączony). Po takim czasie, nawet gdy wszystko jest ok, robię restart, bo wtedy maszyna zaczyna pracować zauważalnie lepiej. Myślę, że jest to związane z systemem zarządzania pamięcia - ale to tylko gdybania, bo zdiagnozować się tego nie da.
I pochwalę sie na koniec - mój linux box, od momentu włączenia na poczatku grudnia, chodzi bez restartu do dzisiaj

Fruwa na nim m.in. intranetowy apache, ftp, serwer fontów, ja sobie na nim piszę, rysuję...