Niech żałuje.
Trzema browarami i flaszką uczciłem tę okoliczność, ale...później oglądałem Francję - Chorwację....i co? No z taką grą, to z nimi nie wygramy (mam na myśli Chorwację). Pytanie, czy stać nas na taki poziom gry (jak w Francją) w kolejnym najważniejszym meczu?
Bo jeśli nie, to....